sobota, 19 sierpnia 2017

It killed my whiteness




Paring: ChanBaek
Gatunek: AU, Dramat, Romans;nc-17
Długość: Rozdziałowiec
"Długo myślałem nad tytułem, który idealnie będzie pasował i który sprawi, że spojrzycie na to dokładnie tak samo jak pozostali w tej historii, gdy tylko napomnę, że wdałem się w romans z moim nauczycielem literatury."

~

Przeprosiny:
Dla moich rodziców,
jeśli zdarzy się tak, że postanowiliście to przeczytać.
Na pewno poczujecie się zranieni i jeszcze bardziej mną zawiedzeni,
ale naprawdę musiałem o tym wszystkim opowiedzieć.
Momentami brzmię, jakbym miał Was za najgorszych, ale wcale tak nie jest, nawet jeśli Wy mnie za takiego macie przez to wszystko, co wydarzyło się do dnia dzisiejszego.
Dla mojego przyjaciela,
za to, że nigdy nie zapytałem, czy życzysz sobie być przedstawionym w tej historii,
za to, że nie powiedziałem Ci tak wielu rzeczy, choć znamy się od pierwszej klasy podstawówki
i za wszelkie problemy jakie możesz mieć z mojego powodu,
gdy przeczytają to inni - w tym być może Twoi rodzice bądź bliskie Ci osoby, bo naprawdę wspomniałem (za) dużo
o Tobie, Hiyori i po prostu codzienności każdego z nas.
Dla każdego kto to przeczyta
i w jakiś sposób poczuje się dotknięty moimi słowami.
Chanyeol, Ciebie nie przepraszam, bo choć Tobie zaszkodziłem chyba najbardziej,
to po prostu inni muszą wiedzieć już od tego momentu do samego końca,
że nie mam zamiaru przepraszać za miłość.
~

8 komentarzy:

  1. Witam,
    to ja ;] cóż przybyłam się w pewien sposób usprawiedliwić... cóż, czytam rozdziały, ale za bardzo nie mam kiedy to robić, więc idzie mi to ślimaczym tempem.. ale tylko jak znajduję odrobinkę to czytam, więc się nie martw...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej,
    wszystkiego wspaniałego w Nowym Roku... niech chęci nie odpuszczą, niech znajdzie się czas... niech ten rok będzie jeszcze lepszy od poprzedniego...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejeczka,
    muszę powiedzieć, że naprawdę dobrze się zapowiada liczę na kontynuację...
    weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. Hejeczka
    kochana, kochana bardzo, ale to bardzo tęsknię... proszę choć się odezwij...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu... to niesamowite, że po latach nadal widzę Twój komentarz, mimo że nie publikuje już niczego od długiego czasu. Bardzo Ci dziękuję.
      Liv-cchi

      Usuń
    2. Hejka,
      kurcze zrobiłaś mi tutaj ogromną niespodziankę, tak tak i liczę chociaż na Twój powrót...
      weny życzę...
      Pozdrawiam serdecznie Basia

      Usuń
  5. Hejeczka,
    kochana, bardzo tęsknię, proszę wróć tutaj... i dokończ te opowiadania...
    teksty są fantastyczne, jak zabrałam się za czytanie to tylko po przeczytaniu rozdziału w następny klikałam (urok już tego że ma się więcej do przeczyta), ale bez obaw skomentuję jeszcze je... ale właśnie mam nadzieję że powrócisz tutaj, bądź jakieś inne się pojawią...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Zośka

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejeczka,
    kochana czy powrócisz, bardzo bym chciała coś więcej przeczytać...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń